Luftwaffe nad pustynią od stycznia do sierpnia 1942 roku. część 2
Marek J. MurawskiO świcie 26 maja 1942 roku rozpoczęła się kolejna wielka ofensywa Rommla. Wojska niemiecko-włoskie zaatakowały na całej szerokości frontu od Ghazali do Bir Hacheim. Zaciekłe, wyniszczające obie strony walki trwały przez następne sześć tygodni. Rommel ubiegł swoim atakiem ofensywę przygotowaną przez dowodzącego siłami brytyjskimi w Afryce gen. Auchinlecka.
Samolot oblatał 23 lipca 1937 roku pilot fabryczny zakładów Messerschmitt, Fritz Wendel. Jednostką napędową prototypu V9 był silnik junkers Jumo 210 G. Maszyna, podobnie jak Bf 109 V7 przeznaczona była od początku do udziału w mitingu lotniczym w Zurychu.
Republic F-84F Thunderstreak, dziś konstrukcja nieco zapomniana, był w latach 50. podstawowym odrzutowym samolotem uderzeniowym w służbie krajów NATO.
Światowy rynek wojskowych samolotów transportowych średniej ładowności jest od ponad pół wieku zdominowany przez dwie konstrukcje: radzieckiego An-12 i amerykańskiego C-130. Pierwszy z nich dożywa obecnie swych dni choćby dlatego, że od ponad 40 lat nie był modernizowany, a od ćwierci wieku nie jest produkowany. Hercules ma się natomiast świetnie, był wielokrotnie modernizowany, jest produkowany do dziś i ciągle znajduje nowych użytkowników, jak choćby Polskę i Indie.
Rozważania o istocie napędu lotniczego należałoby zacząć od krótkiego zaznajomienia się z podstawowymi pojęciami, dotyczącymi tej materii. To w znacznym stopniu ułatwi, czy wręcz umożliwi poznanie tajników różnego rodzaju napędów lotniczych, w których silniki stanowią najważniejszą, acz nie jedyną istotną część.
Republic F-84F Thunderstreak wywodził się z oblatanego jeszcze w trakcie II wojny światowej myśliwca F-84 (P-84) Thunderjet, choć w praktyce był w dużej mierze nową konstrukcją. Zaprojektowany w 1949 roku jako konkurencja dla F-86 Sabre osiągnął gotowość operacyjną dopiero 5 lat później. Nie pozostał zbyt długo w pierwszej linii USAF i już w połowie lat 60. został wycofany do Gwardii Narodowej, ale 1301 egzemplarzy zadomowiło się w siłach powietrznych wielu państw NATO w niektórych przypadkach aż do wczesnych lat 70.