30 - Aero

  • 15,99 zł
  • szt.
    Niedostępny

03_bitwy_i_kampanie

II Eskadra Wielkopolska (13. Eskadra Myśliwska) w wojnie polsko-bolszewickiej 1919–1920

Łukasz Łydżba

Proces ponownego pojawienia się Polski w Europie nie był akcją jednodniową, ale kilkuletnią, obejmującą wydarzenia z lat 1914–1921. Dotyczył m.in. walki nowo powstałego Wojska Polskiego w latach 1918–1920. W zmaganiach uczestniczyło Lotnictwo Polskie, które zaczęło się tworzyć na przełomie 1918/1919 w różnych częściach kraju. Na opanowanym lotnisku Ławica pod Poznaniem utworzono tzw. Stację Lotniczą Ławica, a następnie rozpoczęto tworzenie eskadr bojowych. Jako pierwsza została zorganizowana I Eskadra Wielkopolska, przyszła 12. Eskadra Wywiadowcza. Po niej przyszła kolej na utworzenie II Eskadry Wielkopolskiej.

Kierunek Kaukaz! Luftwaffe na południu frontu wschodniego:maj–październik 1942 roku. Część 1

Marek J. Murawski

Podczas jednej z akcji bojowych nad dolnym Donem szczególnie wyróżnił się pochodzący ze Szwabii młody Leutnant Utter, który za swój niezwykle śmiały wyczyn odznaczony został Krzyżem Żelaznym I klasy.

Polacy nad kwaterą Hitlera

Wojciech Zmyślony

25 kwietnia 1945 r., na trzynaście dni przed końcem wojny sześć dywizjonów Polskich Sił Powietrznych wzięło udział w symbolicznym nalocie. Cel był odmienny od dotychczasowych: nie były nim ani zakłady przemysłowe, ani port, ani węzeł komunikacyjny, ani nawet żadna z metropolii III Rzeszy. Celem były położone w Alpach Salzburskich obiekty tworzące jedną z licznych kwater wodza i kanclerza III Rzeszy – Adolfa Hitlera. Nalot, o którym mowa, do historii przeszedł pod nazwą „nalotu na Berchtesgaden”, choć tak naprawdę na samo Berchtesgaden nie spadła ani jedna bomba…

04_monografie

Tank Ta 152. Część 1

Marek J. Murawski

Przebieg II wojny światowej dobitnie wykazał, że strategiczne lotnictwo bombowe w znaczącym stopniu przyczyniło się do zwycięstwa aliantów. Angielskie bombardowania w nocy i amerykańskie dywanowe naloty bombowe w dzień systematycznie niszczyły niemieckie miasta zabijając tysiące cywilów, a niejako przy okazji, niszcząc również zakłady przemysłu wojennego. Wyścig zbrojeń, który zaczął się już przed wybuchem wojny, dobitnie wykazał, że samoloty wojskowe są w stanie osiągać coraz większy pułap lotu. Początkowo dotyczyło to samolotów rozpoznawczych, ale wkrótce dołączyły do nich samoloty myśliwskie i bombowce. Latanie na dużych wysokościach stanowiło w tym czasie znaczący problem, niezbędna była kabina ciśnieniowa oraz silnik, który dzięki turbosprężarce zdolny był do wytwarzania odpowiedniej mocy.

F-105 Thunderchief w operacji Rolling Thunder. Część 2

Rafał Iwiński

Kolejne lata kampanii Rolling Thunder miały przebiegać według utartych schematów, które Pentagon uznał za sprawdzone. 355th i 388th TFW nadal wysyłano nad sektor VI-A, gdzie czyhały rakiety ziemia-powietrze, MiGi i artyleria przeciwlotnicza. Szlak Ho Chi Minha zbierał równie obfite żniwo wśród maszyn USAF próbujących powstrzymać napływ zaopatrzenia i wojsk komunistycznych do Wietnamu Południowego. Dla pilotów w Takhli i Korat największe znaczenie miały dostawy zasobników zagłuszających QRC i samolotów F-105F „Wild Weasel” Thunderchief, które coraz lepiej radziły sobie z obroną przeciwnika.